Samolot przed studentem

Ośrodek Dydaktyczny UAM w Pile został wybudowany w niezwykle urokliwej okolicy – na malowniczym, odległym od centrum miasta wzgórzu. Otoczony lasem, zdaje się ostatnim cywilizowanym obiektem na prowadzącej doń ulicy. Pejzażu dopełniają zaniedbane budynki i konstrukcje przypominające odległe czasy, kiedy to stanowiły one dumną własność wojska.

O tej porze roku nad tym sielskim krajobrazem płyną majestatycznie opary mgły oraz… coraz głośniejsze skargi studentów na brak dogodnego dojazdu na uczelnię. Przystanek przy UAM nader rzadko figuruje w rozkładzie pilskiego MZK. – Autobus jeździ raz na pięć godzin! Powinno być ich więcej – skarży się Patryk Szałaciński, student trzeciego roku.

Dociera tutaj jedynie autobus numer 4. Dojeżdżający student, zaglądając w internetowy rozkład jazdy MZK, na domiar złego nie jest w stanie sprawdzić, w jakich godzinach odjeżdża on choćby sprzed dworca PKP. Część linków do rozkładu jest nieaktywna. Możemy natomiast zobaczyć, że sprzed UAM autobus odjeżdża aż osiem razy dziennie. W czym zatem problem? – Chciałabym, aby te połączenia były dostosowane do rozkładu zajęć – oświadczyła nam studentka trzeciego roku.

Istotnie, przykładowo o 7.55 autobus odjeżdża sprzed uczelni w kierunku miasta. Czy udałoby znaleźć się amatorów kursu w tę stronę, o tej godzinie? Wątpimy! Nie ma natomiast możliwości powrotu do miasta chociażby po godzinie 14. Jest to szczególnie uciążliwe dla studentów pierwszego roku dziennikarstwa, którzy najczęściej kończą zajęcia o tej właśnie porze, a do wyboru mają jedynie kursy o 13.40 oraz 15. Ponadto nie uświadczymy ani jednego połączenia między 9.52 a 13.40.

Naturalnie, codzienne dwukilometrowe spacery do miasta nie zaszkodziłyby studentom. Niestety, niemal na całej długości tej trasy nie ma chodnika. W dodatku dotarcie do miasta wymaga przekroczenia drogi szybkiego ruchu, na której jedynym oznakowanym przejściem jest (pierwszy w Europie!) przejazd dla samolotów.

W związku z tym studenci postanowili wziąć sprawę w swoje ręce. Tydzień temu powstała petycja, która, mamy nadzieję, uświadomi kierownictwu pilskiego MZK uciążliwość istniejącego od dłuższego czasu problemu. – Petycja o zwiększenie liczby kursów autobusów została już wystosowana – powiedziała nam jedna z organizatorek akcji Monika Zaliwskowska, studentka III roku.

Trzymamy kciuki za powodzenie akcji.

Anna Gut (także fot.)
Paweł Żychliński

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*