Jeżdżą za swoją drużyną, NIE są pijani
Załóżmy, że jesteś kimś, dla kogo piłka nożna to coś zupełnie obcego. Owszem, zdarza Ci się zajrzeć do rubryki sportowej i sprawdzić czy Polska wygrała z Irlandią, czy Boruc nadal gra w kadrze, czy mamy jakieś szanse na międzynarodowe rozgrywki. Czytałeś gdzieś o Euro 2012 i o tym, że po raz kolejny chuligani rozpalili race na stadionie. Ale to wszystko.