Była w Krakowie, będzie we Frankfurcie

Na polskim rynku książki Bogdan Wołmiński dał się poznać w 2016 roku  jako autor, który wnikliwie, wielowątkowo – zarazem w sposób skutecznie zachęcający do czytania jednym tchem – ukazał tę wstrząsającą i urzekającą zarazem rodzinną sagę. Wnet trafi ona do rąk czytelników także w Niemczech. A to za sprawą tamtejszego wydawnictwa novum Verlag.

Książkę „…jako i my odpuszczamy…” , wydaną u nas nakładem Wydawnictwa Poligraf, eksponowaną  na Targach Książki w Krakowie, polscy księgarze rekomendowali takimi oto słowami:  „To wzruszająca historia miłości Józefa i Heleny, młodych ludzi z Kresów. Miłości poddanej ciężkiej próbie lat wojennych, z dramatycznymi przeżyciami ich obojga. To także wstrząsająca historia, która ukazuje nieludzkie okrucieństwa stalinizmu w sowieckich więzieniach, piekło syberyjskiej katorgi. Opowieść autentyczna, przejmująca aż do bólu. To świadectwo patriotyzmu ludzi, którzy decydowali się opuścić swoje małe ojczyzny, pozostawiając tam dorobek pokoleń, aby nadal być Polakami. To wreszcie próba analizy paranoidalnych mechanizmów władzy w okresie stalinizmu, które doprowadziły do masowych zbrodni i wszechobecnego terroru. Czy mechanizmy te są ciągle aktualne?”

W Niemczech ukaże się ona pod tytułem „Repatrianten” („Repatrianci”) i będzie miała tam swoją premierę na Targach Książki we Frankfurcie nam Menem (10-14 października 2018), największej tego rodzaju imprezie na świecie. Ale już dzisiaj Niemiecka Biblioteka Narodowa wymienia tę publikację w Niemieckiej Bibliografii Narodowej.

Fot. print screen fragmentu okładki książki wydanej w Niemczech nakładem novum Verlag.

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*