W swojej twierdzy, czyli Paryżu, Iga Świątek nie dała szans, reprezentującej gospodarzy, Dianie Parry w drugiej rundzie turnieju podczas igrzysk olimpijskich. Wygrała pewnie, w dwóch setach – 6:1, 6:1.
Niepodważalna dominacja. To był w zasadzie mecz bez historii, w pierwszym secie, grająca z rozmachem, Świątek oddała rywalce jednego gema. Podwójny błąd serwisowy Francuzki zwiastował wygraną Polki do zera, lecz potem dwa niedokładne zagrania sprawiły, że jednak Perry odniosła mały sukces w tej partii. Kibice odżyli, publiczność przyjęła to z entuzjazmem. Drugi set był równie jednostronny, Świątek nie miała litości dla przeciwniczki, którą rozbiła w takim samym stylu, notując identyczny wynik. Równolegle grała też poznanianka, ale…
… nie dała rady. Liczyliśmy, że Magda Linette podtrzyma passę z ostatnich dni. W piątek, w dniu otwarcia IO, z samego rana zmierzyła się z rodaczką – Magdaleną Fręch i triumfowała, a w pierwszej rundzie IO także uporała się ze swoją rywalką. W poniedziałek walczyła z Jasmine Paolini. Włoszka polskiego pochodzenia zwyciężyła 6:4, 6:1. Od dłuższego czasu prezentuje ona wysoki poziom, o czym przekonaliśmy się śledząc jej zmagania na Wimbledonie. Magda znalazła swoją pogromczynię, ale jest to pogromczyni doprawdy zacna…
Tego samego dnia wieczorem wieczór Magda Linette i Alicja Rosolska przegrały 4:6, 1:6 z ukraińską parą Marta Kostiuk – Dajana Jastremska.
Nadal przegrał, ale pokazał klasę. Czas płynie nieubłaganie. Wielki tenisowy tercet – Federer, Djoković, Nadal wkrótce przejdzie do historii, Szwajcar już zakończył karierę, natomiast Serb i Hiszpan są u jej kresu. Wszelako Rafa się nie poddaje, los mu nie sprzyja. zmaga się z urazami, kłopoty zdrowotne dokuczają mu często. Król Paryża po świetnej grze w deblu z nową gwiazdą tenisa, rodakiem Carlosem Alcarazem, tym razem w klasyku starł się z Novakiem Djokoviciem. Już było widać, że Rafa nie jest w stanie grać regularnie co kilka dni na mistrzowskim poziomie, ale i tak publiczność w Paryżu była dumna z tego wielkiego czempiona, któremu przez lata oddawała hołdy.
Hiszpan walczył nie tylko ze znakomitym zawodnikiem, ale też z własnym ciałem, jego ograniczeniami, które coraz częściej dają o sobie znać. Pierwszego seta przegrał z kretesem 1:6, w drugim miało być równie jednostronnie, gdyż było już 0:4 z perspektywy Rafy, wtem, używając określenia z języka hiszpańskiego futbolu, jeden z graczy przystąpił do remontady. Doprowadził do remisu 4:4, ostatecznie przegrał 4:6, ale pokazał hart ducha, był niezłomny. Popatrzmy na tę jego dzielność, którą widać w poniższej sekwencji zagrań. Niesamowita wymiana… https://twitter.com/Eurosport_PL/status/1817914565641785813?t=Cp8-GVBKsOX3CsmvXaYz6g&s=19
PS. Mimo że w relacjach olimpijskich skupiam się na występach Polaków, uznałem, że w tym przypadku należy zrobić wyjątek. Grzechem byłoby nie wspomnieć o meczu dwóch tenisowych legend…
Fot. ekran tv – TVP Sport
Dodaj komentarz