Sprawa dwóch linii ucichła

Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu pod koniec września zaproponował nowy układ linii tramwajowych na 2024 rok. Propozycja ta nie przeszła bez echa wśród poznaniaków.

Mogłoby się wydawać, że projekt stworzony z myślą o potrzebach pasażerów, będzie im odpowiadać, lecz nic bardziej mylnego. Już w pierwszych dniach od zapowiedzi zmian w internecie zawrzało. Facebook obrodził w grupy stworzone na potrzeby społecznych manifestacji sprzeciwu, a wraz z nimi, pojawiły się i petycje. Wpierw dla zachowania obecnej trasy tramwaju nr 15, później 3, a w końcu też 8.

Jednak wokół linii nr 15 pojawiło się najwięcej kontrowersji. Większości mieszkańców Poznania odpowiadało bezpośrednie połączenie Junikowa z Osiedlem Sobieskiego, dlatego tym bardziej pojawiło się zdziwienie planem zmian ZTM. W sprawę zaangażowali się radni miejscy – Paweł Sowa i Tomasz Stachowiak, podając możliwie kompromisową propozycję. I ona nie przeszła akceptacji.

Koniec końców, petycja na rzecz 15, wraz z opiniami rad osiedli, osiągnęła sukces. ZTM zmodyfikował plan nowego układu linii tramwajowych, w zamian przekształcając trasę tramwaju nr 3. Wywołało to burzę w mediach społecznościowych. Poznaniacy stworzyli kolejną petycję, lecz tym razem nie otrzymali informacji zwrotnej od Zarządu Transportu Miejskiego. A trzeba mieć na uwadze, że nowy rok coraz bliżej. Sprawa tramwaju nr 3, jak i nr 8 wraz z końcem listopada ucichła. I raczej nic nie wskazuje na to, by coś się zmieniło.