Od 18 marca na szczepienie przeciw COVID-19 mogą rejestrować się seniorzy, którzy mają 67 i 68 lat. Jednak coraz mniej osób zapisuje się na szczepienie. Powodem rezygnacji seniorów są doniesienia o szkodliwym działaniu AstraZeneki.
Zablokowanie szczepionki AstraZeneca w niektórych krajach europejskich spowodowało spadek zainteresowania tym preparatem w Polsce. Seniorzy z kolejnego rocznika, którzy rozpoczęli rejestrację wczoraj, nie korzystają z tej możliwości tak chętnie jak wcześniejsze grupy. Pełnomocnik ds. programu szczepień Michał Dworczyk zapowiedział, że jeżeli pozostaną wolne terminy, to od 22 marca na szczepienie będą mogły zapisać się nie tylko osoby od 65 lat, ale harmonogram szczepień obejmie kolejne roczniki, wśród nich także 1957-1961.
Tymczasem w wielu miejscach seniorzy, którzy już wcześniej dokonali rejestracji, nie przychodzą na umówione terminy. Szpital MSWiA w Krakowie z tego powodu nie wykorzystuje ok. jednej trzeciej preparatów. W jednym z ostatnich dni na zabiegu nie pojawiło się 70 ze 180 zapisanych osób. Szpital musiał wstrzymać zamówienia na AstraZenekę. Data ważności leku wynosi 2-3 miesiące, ale placówka i tak nie ma pewności, że już zamówione preparaty się nie zmarnują.
Pomimo blokady AstraZeneki przez inne kraje, Polska zamówiła więcej tego preparatu. W minioną środę dostarczono 65 tys. dawek. W tym tygodniu powinno ich trafić jeszcze 72 tys., a do końca marca kolejne 660 tys. W drugim kwartale producent deklaruje dostawę około 6 mln dawek.
Dodaj komentarz