Pierwszy półfinałowy mecz Superpucharu Hiszpanii odbył się w Arabii Saudyjskiej, a przeciwko sobie stanęły zespoły Barcelony i Athletic Bilbao.
Jeszcze przed tym spotkaniem, polskie media obiegła informacja, że w wyjściowym składzie „Dumy Katalonii” jest Wojciech Szczęsny. To wydarzenie dość zaskakujące, gdyż Hansi Flick kilka dni wcześniej na konferencji prasowej powiedział, że polski bramkarz będzie rezerwowym. Powodem zmiany zdania trenera miało być podobno spóźnienie na odprawę podstawowego bramkarza Barcy, Inakiego Peñy. W składzie „Blaugrany” był również Robert Lewandowski, który w poprzednim spotkaniu zdobył dwie bramki.
Wynik otworzyli piłkarze Barcelony. W 17. minucie bramkę strzelił Gavi, po asyście Alejandro Balde. W drugiej połowie Barcelona dołożyła kolejne trafienie, tym razem 17-letniego Lamine’a Yamala. Athletic Bilbao miało swoje okazje, w tym dwie nieuznane bramki. Ostatecznie, to „Duma Katalonii” świętowała awans do finału Superpucharu Hiszpanii.
Warto wspomnieć o dobrym występie Wojciecha Szczęsnego. Polak kilka razy interweniował w trudnych sytuacjach i zapewnił spokój swojej drużynie. Barcelona zmierzy się w finale Superpucharu Hiszpanii ze swoim odwiecznym rywalem. Real Madryt pokonał Mallorcę 2:0, co oznacza, że czeka nas kolejne El Classico!
Dodaj komentarz