Sylwester tuż, tuż, wiele osób kupuje wyroby pirotechniczne. W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia oglądamy strzelające w niebo wielobarwne fajerwerki. Nie każdy jednak widzi w tym przyjemność.
W ponad 800 miastach we Włoszech wprowadzono bezwzględny zakaz odpalania fajerwerków. W Polsce w niektórych miastach również próbowano zabronić takiej atrakcji. We Wrocławiu rozporządzenie z 19. 12. 2013 całkowicie zakazywało używania wyrobów pirotechnicznych od 21. 12. 2013 do 10. 01. 2014, jednak wyjątkiem tu była impreza sylwestrowa. Dwa lata później wrocławianie także musieli się obejść bez kolorowych ogni, w zamian zostały przygotowane przez miasto pokazy laserowe. W Poznaniu również rodzą się takie pomysły. Partia Razem apeluje do władz miasta o wprowadzenie zakazu ze względu na dobro zwierząt, u których fajerwerki powodują wielki stres, mogą nawet zagrażać ich życiu. Zagrożeni są też ludzie chorzy na astmę, wybuchy mogą powodować jej ataki. Z kolei do środowiska naturalnego trafia mnóstwo toksycznych substancji. „Sosnowiec, informuje dzisiejsza „Gazeta Wyborcza”, to kolejne polskie miasto, które rezygnuje ze sztucznych ogni w Sylwestra. Sztuczne ognie zastąpi pokaz laserowy, co wielu zwierzętom oszczędzi cierpienia związanego z hukiem rac i petard.”
Nie od rzeczy jest zatem pytanie: może już pora na zmianę naszych przyzwyczajeń do świętowania z fajerwerkami?
Fot. https://www.pexels.com/photo/painting-of-fireworks-128872/
Dodaj komentarz