Amerykanin polskiego pochodzenia. Wpływowa postać na arenie międzynarodowej, autorytet w dziedzinie studiów sowietologicznych. Rzecznik interesów Polski w świecie. Profesor Zbigniew Brzeziński nie żyje. Miał 89 lat.
Swoją działalnością zapewnił sobie miejsce w historii. Bez przesady można stwierdzić, że miał wpływ na losy świata. Zwłaszcza wtedy, kiedy był doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, Jimmy’ego Cartera. Jego opinii, analiz i prognoz chętnie słuchali także inni prezydenci USA, a wśród nich John Fitzgerald Kennedy i Barack Obama. Znaczący był Jego udział w konstruowaniu relacji Stany Zjednoczone – Unia Europejska. Polska wiele zawdzięcza Z. Brzezińskiemu. W wielu miejscach i różnych okolicznościach zabiegał o wsparcie dla niej, wzmacniał jej autorytet i pozycję na arenie międzynarodowej. W uznaniu zasług, udekorowany został Orderem Orła Białego.
Przed laty miałem honor uczestniczyć w ponad godzinnej rozmowie z Profesorem. Byłem wtedy dziennikarzem „Głosu Wielkopolskiego”, a Z. Brzeziński przyjął zaproszenie redakcji na spotkane w cyklu „Obiady w Głosie Wielkopolskim”. Ten obiad był wyjątkowy nie tylko z uwagi na wybitnego gościa, ale i na nietypową porę. Tego dnia już po godzinie 7 byliśmy w hotelu „Polonez”. Obiad był śniadaniem. Po kilkunastu minutach niezwykle interesującej rozmowy można było odnieść wrażenie, że znamy się dłużej. Profesor był skupiony, pogodny, bardzo nam życzliwy. Na pamiątkę zachowałem Jego prywatny adres, który zapisał na kartce papieru i przekazał mi.
Menachem Begin i Zbigniew Brzeziński podczas partii szachów w przerwie rokowań w Camp David w 1978 roku.
Fot. https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=9077749
Dodaj komentarz