Strach i niedowierzanie towarzyszą mi od chwili, gdy dowiedziałam się o zamachu w Paryżu. Pierwsze pytania, które mnie nurtują: Jak temu zapobiec? Dlaczego kraje Unii Europejskiej dopuściły do śmierci ponad stu niewinnych osób? Daliśmy sobie wmówić, że mamy być Europą tolerancyjną, miłosierną i wielokulturową, zapominając o konsekwencjach, jakie może to przynieść.
W Europie powinny być zamknięte granice, a na nich wprowadzone radykalne kontrole. Powinna się zmienić polityka emigracyjna Unii Europejskiej i dotyczyć najbardziej potrzebujących emigrantów z krajów arabskich. Nie powinno się oferować im wszystkiego za darmo, wymagać należałoby jak od każdego obywatela. Pomagajmy, ale rozsądnie, aby nie dochodziło do takich dramatycznych wydarzeń. Szkoda, że zastanawiamy się nad tym dopiero po szkodzie.
Mam nadzieję, że to co wydarzyło się we Francji – w piątek, trzynastego – otworzy politykom oczy i skłoni do refleksji, że są przestępcy zdolni do wszystkiego, że mogą oni pojawić się w każdym kraju Unii Europejskiej, który nadepnie na odcisk Państwu Islamskiemu.
Fot. Andrzej Piechocki
Dodaj komentarz