Choć zima jeszcze do nas nie zawitała, nie ma mrozu, śnieżnych opadów, ani nie lepimy bałwana, to już możemy kupić ubrania z kolekcji jesień- zima 2008 po cenach promocyjnych. Na wystawach sklepowych wiszą plakaty z napisem WYPRZEDAŻ, czy też SALE. To znak, że nastał najlepszy czas dla łowców okazji, dobry moment na zdobywanie markowych ciuchów za małe pieniądze.
Wystawy sklepowe krzyczą informacjami o wyprzedażach. Centra handlowe kusza niskimi cenami, w radiu słyszymy wiele reklamy. Myszkujemy po sklepowych półkach, wieszakach. Już dziś kupujemy ubrania taniej o 50, a nawet 70 procent. Te procenty potrafią zawrócić w głowie. Warto odwiedzić firmowe sklepy, możemy trafić na prawdziwe okazje. Po kurtkę czy płaszczyk na zimę warto udać się do takich sklepów, jak: Orsey, H&M, No More, czy House, po jeansy do Big Stara lub Wranglera. Teraz jest też najlepszy moment na zakup butów w sklepach: CCC oraz Deichmann.
W szale zakupów należy pamiętać, że nie warto robić z szafy schowka z ciuchami z przeceny, których i tak potem nie nosimy. Zamiast hodować mole, może warto dać szanse zakupu osobom, którym te ubrania naprawdę się przydadzą. Często oszołomieni niską ceną, kupujemy rzeczy, które tak naprawdę nie są nam potrzebne, których nie będziemy nosić. Jeśli podejdziemy do zakupów z głową, to możemy nieźle na tym skorzystać. Zastanówmy się czy ładnie nam będzie w tym kolorze, w tym kroju, no i czy pojawi się okazja na jaką będziemy mogli dany ciuch założyć. Zakup piątego płaszczyka może okazać się zbędny, a ta sama bluzka w trzech różnych kolorach może okazać się niepotrzebna.
Warto wykonać telefon do przyjaciółki i razem ruszyć na podbój sklepów. Przed otwarciem portfela lub wyjęciem karty kredytowej zastanówmy się dwa razy.
Dodaj komentarz