Nawałnica wojenna dotknęła wiele polskich miast. Szkody, jakie po sobie zostawiła, były różne. W najgorszej sytuacji były miasta, w których doszło do otwartych walk, jak w Poznaniu.
Niemcy nie zamierzali łatwo oddać stolicy Wielkopolski. Utworzyli tutaj Festung Posen, czyli Twierdzę Poznań, w której Wehrmacht stawi opór Armii Czerwonej, wspieranej przez polskich żołnierzy, przez mieszkańców. Walki trwały długo, od 24 stycznia do 23 lutego 1945 roku. Ostatnim punktem oporu była Cytadela. Ostrzał artyleryjski, spowodował wiele strat. Znaczna część historycznej zabudowy Poznania została zniszczona.
Części zabytków nigdy nie odbudowano lub zmieniono ich formę do tego stopnia, że trudno doszukiwać się podobieństwa z przedwojennym wzorcem. Zaczęły pojawiać się socrealistyczne „perełki”, które nijak pasowały do dawnej zabudowy. Nowe prądy w urbanistyce spowodowały wiele zmian w krajobrazie miejskim. Stary Rynek został w znacznej części odbudowany. Niestety, nie obyło się bez kilku rażących błędów. Zniknął Nowy Ratusz, w którym swoją siedzibę miały władze miejskie do 1945 roku. Na próżno też szukać dawnych Sukiennic. Ich miejsce zajęły dwa pawilony zbudowane w stylu modernistycznym. Mieszczą one Muzeum Wojska Polskiego oraz Galerię Sztuki „Arsenał”. Nijak pasują jednak do reszty historycznej zabudowy. Podobny los spotkał domki budnicze. Obecne, choć malownicze i bajkowe, mają niewiele wspólnego z dawnymi.
Fot. www.wikipedia.org/wiki/Ratusz_w_Poznaniu
Dodaj komentarz