Będąc w mieście, załatwiając różne sprawy, często nie zwracamy na nią uwagi. W niektórych rejonach jest jej mało, w innych pod dostatkiem. Cóż to takiego? Roślinność.
Nawet niewielki skwer w centrum miasta powoduje, że otoczenie staje się ładniejsze. Piękne mamy też parki. Niektóre z długą historią. Na przykład Park Adama Mickiewicza, zlokalizowany jest pomiędzy ulicami Fredry, Wieniawskiego, Święty Marcin i aleją Niepodległości. Został on zaprojektowany jako część Dzielnicy Cesarskiej przez niemieckiego architekta i urbanistę Hermanna Josepha Stübbena. W parku rosną m. in. daglezje, sosny czarne, świerki kłujące (odmiana sina), wiązy, dęby, graby, klony i lipy. Są też rzadsze gatunki: śliwa wiśniowa, wierzba mandżurska.
To dobre miejsce do wypoczynku. Miejscami świetnie zacienione. Latem są dni, gdy na trawniku przed fontanną tłoczno, jak na plaży.
Fot. Andrzej Wenclewski
Dodaj komentarz