TikTok to serwis internetowy użytkowany i uwielbiany przez miliardy osób na całym świecie, także w Polsce. Bazuje on głównie na możliwości publikowania krótkich form wideo, które przegląda się, przesuwając palcem po ekranie telefonu lub tableta.
Każdy użytkownik może publikować własne treści, tworząc swego rodzaju internetowy pamiętnik. Współcześnie zapewne trudno byłoby znaleźć osobę, która nie obejrzała ani jednego filmiku udostępnionego na TikToku. Serwis ten nie tylko stał się elementem codziennej rutyny miliardów użytkowników, ale także pozwolił wielu użytkownikom na zdobycie rozpoznawalności i zarobku z publikowanych treści.
Najbliższe dni nie zwiastują jednak świetlanej przyszłości dla tego serwisu. Wszystko zaczęło się w kwietniu 2024, kiedy uchwalono ustawę mającą na celu ochronę danych użytkowników wobec Chin. Twórcom TikToka, chińskiej firmie ByteDance, zostało wówczas postawione ultimatum. Mieli oni 9 miesięcy na sprzedanie praw do TikToka firmie amerykańskiej lub całkowite zaprzestanie działalności platformy na terenie Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Twórcy TikToka kategorycznie sprzeciwili się żądaniom władz USA, kierując sprawę do Sądu Apelacyjnego w Waszyngtonie. Według firmy ByteDance, zablokowanie serwisu na terenie Ameryki łamie prawo do wolności słowa zapisane w Konstytucji. Rozprawa odbyła się 10 stycznia 2025. Sędziowie odrzucili zarzuty chińskiego przedsiębiorstwa, podkreślając, iż TikTok stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa danych użytkowników oraz może dojść do manipulacji treścią tam udostępnianą przez władze Chin.
Ostatnią deską ratunku dla platformy TikTok była bliska ewentualnośc przychylności ze strony Sądu Najwyższego oraz 47. prezydenta USA Donalda Trumpa. Jako że termin na sprzedanie platformy mija dzień przed jego zaprzysiężeniem, zwrócił się on do Sądu Najwyższego o zablokowanie ustawy z kwietnia 2024 do dnia przejęcia przez niego władzy. 17 stycznia 2025 Sąd Najwyższy odrzucił jednak prośbę o wstrzymanie terminu sprzedaży TikToka. Pomyślne rozpatrzenie tej prośby przez Sąd Najwyższy mogłoby potencjalnie pozwolić ByteDance na przedłużenie możliwości sprzedaży platformy do 90 dni.
Tak czy inaczej już nie dni, ale godziny przyniosą odpowiedź na pytanie: czy znana na całym świecie platforma straci 170 milionów użytkowników w Stanach Zjednoczonych, czy też ByteDance zdecyduje się ją sprzedać.
Fot. miss.cabul / Shutterstock
Dodaj komentarz