Sztuka czy wandalizm?

Warto jednak pamiętać, że - według prawa - umieszczanie graffiti bez zgody właściciela danego obiektu jest zabronione.

Graffiti. Dla jednych to zwykły akt wandalizmu, dla drugich – forma miejskiej sztuki. Można zobaczyć je w każdym mieście, także na terenie Kampusu Morasko.

Kolorowe rysunki widoczne są na rozdzielni elektrycznej przy budynku akademika Meteor. W większości są to tak zwane „tagi”, czyli krótkie, wykonane w pośpiechu podpisy ich autorów. Ich celem jest przede wszystkim zaznaczenie obecności w miejskiej przestrzeni.

Warto jednak pamiętać, że – według prawa – umieszczanie graffiti bez zgody właściciela danego obiektu jest zabronione.

Fot. Jakub Sarnowski

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*