Pożar auta w Poznaniu, kolizja z pociągiem w Czerwonaku. Są korki

Przed skrzyżowaniem z ul. Polską, na ul. Dąbrowskiego doszło do pożaru samochodu. W Czerwonaku natomiast kolizja z udziałem pociągu i osobówki. Nie ma rannych, są korki.

Auto osobowe marki Nissan stanęło w płomieniach. Jak podają strażacy, nikt nie jest poszkodowany. W wyniku tego zdarzenia, występują jednakże spore utrudnienia na ulicach miasta. Na przykład dojazd z Baranowa do Starego Browaru zajął prawie godzinę.

W Czerwonaku samochód osobowy zderzył się z pociągiem. Zablokowana droga i duże utrudnienia dla kierowców. Muszą oni uzbroić się w cierpliwość. Jak podaje straż pożarna, i w tym wypadku nie ma rannych. Ruch pociągów również jest spowolniony, więc będą opóźnienia.

Jak podaje Baza Danych Miasta, liczba pojazdów samochodowych zarejestrowanych w Poznaniu na koniec 2022 roku wynosi 548 tysięcy na 541 tysięcy mieszkańców.

————————————–

Mogą pojawić się utrudnienia także na Autostradzie A2. Planowany jest na niej protest rolników do godz. 22. Blokada stanie na odcinku od Węzła w Dębie w kierunku Warszawy.

Fot. Andrzej Piechocki Opracowanie graficzne: Wojciech Grzelka

AKTUALIZACJA 7 marca 2024

Moment, w którym auto zaczynało się palić, informuje KaT na stronie https://epoznan.pl/news-news widziała policjantka z Komendy Wojewódzkiej Policji, która akurat jechała na służbę. – Nie zastanawiając się ani chwili funkcjonariuszka bezpiecznie zatrzymała swój samochód i pobiegła do zajętego ogniem pojazdu, aby pomóc osobom znajdującym się w środku. Wtedy okazało się, że autem podróżowało starsze małżeństwo (…) relacjonuje Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji.

– W rozmowie z funkcjonariuszką seniorka uskarżała się na ból chorej nogi oraz trudności w oddychaniu spowodowane silnym zdenerwowaniem. Kobieta oświadczyła, że w wyniku pożaru nic jej się nie stało i nie potrzebuje w związku z tym pomocy lekarskiej. Powiedziała, że mieszka poza Wielkopolską i wraz z mężem jedzie właśnie do poznańskiego szpitala na umówiony termin chemioterapii. Perspektywa spóźnienia na oczekiwaną wizytę bardzo ją zmartwiła, dlatego policjantka od razu zaproponowała, że sama zawiezie ją do placówki. (…)

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*