Wszystko wskazuje na to, że nie będzie rewolucji w futbolu, a przynajmniej trzeba będzie jeszcze na nią poczekać. Po wczorajszych protestach kibiców, piłkarzy oraz trenerów, z udziału w Superlidze wycofały się wszystkie angielskie kluby.
Liverpool oraz Arsenal próbowały szybko załagodzić sytuację, publikując oficjalne przeprosiny, w mediach społecznościowych. Kolejnymi klubami, które zrezygnowały z udziału w nowych rozgrywkach, były Atletico, Inter oraz AC Milan. Warto pamiętać również o klubach, które zostały zaproszone do rozmów, ale odrzuciły ofertę udziału w Superlidze (m. in. Bayern Monachium i PSG). Oficjalnie nie wycofały się Juventus, Real oraz FC Barcelona. Włoski dziennikarz Fabrizio Romano poinformował na Twitterze o tymczasowym zawieszeniu Superligi. W opublikowanym przez niego oświadczeniu możemy przeczytać, że celem zawieszenia jest przekształcenie projektu.
Superliga na chwilę obecną zapisuje się w historii jako niewypał. Pokazała, że nadal kibice mają coś do powiedzenia, ale przede wszystkim ukazała bezradność wielkich klubów wobec UEFA. Sposób, w jaki Superliga została zaprezentowana, spowodował, że znaczna część środowiska piłkarskiego kibicowała UEFA, organizacji, która od kilku lat swoimi reformami zabija europejską piłkę nożną. Z pewnością nie jest to ostatnia próba wywołania rewolucji w futbolu. Oczekując na kontrowersyjne Mistrzostwa Świata w Katarze, możemy spodziewać się jeszcze niejednego zamieszania wśród zarządzających wielką piłką nożną.
Grafika: www.unsplash.com
Dodaj komentarz