Joga zamiast porannej kawy

Godzina 7  – rozlega się dźwięk budzika. Poranna toaleta, śniadanie i monitoring informacji internetowych z naciskiem na pogodę.

Po co to wszystko, na dodatek w niedzielę? Dla zdrowia. Właśnie dzisiaj ma się odbyć pierwsze spotkanie osób trenujących jogę. Gdzie? Przy fontannie przed operą. Początek dnia zapowiada się bardzo dobrze. Świeci słońce, na niebie nie widać chmur deszczowych. Tylko trochę chłodno. No, ale czego się nie robi dla zdrowia.

Z domu wyszedłem o ósmej. Mimo,że to niedziela i ruch na ulicach niewielki, trzeba wziąć poprawkę, że tramwaje w tym dniu jeżdżą rzadziej. Po piętnastu minutach jestem na Moście Teatralnym. Jeszcze tylko kilkadziesiąt metrów i będę na miejscu. Jedno co mnie zdziwiło, to głośna dynamiczna muzyka, jaka sączyła się z głośników pobliskiego pubu  Czy w takich warunkach można ćwiczyć jogę? Na odpowiedź nie musiałem czekać długo.

Zegarek pokazuje godzinę 8.30. Przed fontanną nie ma ani jednej osoby z matą. Sprawdzam na smartfonie czy przypadkiem impreza nie została odwołana. Nie. Czekam. Piętnaście minut przed ustaloną godziną pojawili się pierwsi uczestnicy. Z każdą minutą jest ich coraz więcej. W międzyczasie pojawili się organizatorzy. Ruszyły działania logistyczne – montaż nagłośnienia, ustawianie koszy z nagrodami. W końcu zaczęło się. Prowadząca  przywitała wszystkich obecnych. Następnie wśród nich zostały rozlosowane prezenty.

Zaczęły się zasadnicze działania. Mimo  głośnej muzyki z sąsiedztwa, wszyscy zaczęli od kilkuminutowej medytacji. Gdy ich umysły osiągnęły odprężenie, prowadząca zaczęła prezentować różne układy do wykonania. Wraz z nią wykonywali je wszyscy zebrani. Ludzie byli spokojni i uśmiechnięci. Tak zakłócenia ciszy nie miały na nich wpływu. A byli młodsi i starsi. W sumie około 100 osób. Zdecydowana większość – 80 procent – to kobiety. Kolejne ćwiczenia były prezentowane bez pośpiechu. Po około 1,5 godziny spotkanie dobiegło końca.

Fot. Andrzej Wenclewski

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*