Ostatni mecz w tej rundzie rozgrywek, a zarazem ostatni mecz ligowy w tym roku, rozegrali zawodnicy drugoligowi. I utrzymali dobrą passę.
Wygrywamy rzut sędziowski i obejmujemy prowadzenie. Goście doprowadzają do remisu, jak się później okazało, jedynego w tym meczu /2:2/. Do 4:17 minuty uzyskujemy przewagę nad zespołem AZS, ale tylko 3-punktową. Gdy zdobywamy kolejno 8 punktów, nasza przewaga rośnie do 11 – 23:12 /1:43/, którą do końca tej kwarty drużyna toruńska zmniejsza o 1 punkt. Na początku drugiej kwarty przewaga nasza zwiększa się do 15 punktów i to był najjaśniejszy jej moment, bo w przekroju całego meczu, to była ona najsłabsza w naszym wykonaniu. Dość często na boisku przebywało naszych trzech juniorów, którzy jeszcze muszą popracować nad zachowaniem spokoju na boisku.
Trzecia kwarta rozwiewa nadzieję gości na sukces w tym meczu. Po dwóch minutach, prowadzimy jeszcze 15 punktami, ale po kolejnych kilku prowadzenie drużyny poznańskiej rośnie do 21 punktów /64:43, 3:34/, a potem do 28 punktów. Na koniec kwarty widnieje wynik 72:46. Ostatnia zaczyna się od strat naszych zawodników, co pozwala drużynie gości zdobyć kolejno 4 punkty. Korekta w składzie, gra się „ustatkowała” i wróciła na pierwotne tory. Ostatnie 4 minuty meczu na parkiecie spędzają w drużynie lidera tylko juniorzy, prezentując koszykówkę żywiołową, radosną, pełną zwrotów akcji i zmiany posiadania, można by rzec beztroską, gdyby nie ta trema. I tak mecz dobiega końca, ku radości naszego zespołu i kibiców. Tym razem lider skutecznie odparł zakusy na jego pokonanie.
Poprosiłem trenera Przemysława Szurka o skomentowanie meczu. – To zwycięstwo dedykuję naszym kibicom, którzy tak licznie odwiedzają nasze mecze. Zwycięstwo w meczu z Toruniem to chyba najlepszy prezent pod choinkę dla nich, ale też dla naszych zawodników, trenerów i wszystkich, którzy działają w klubie. Pierwszą rundę kończymy jako lider tabeli, czego nikt przed sezonem się nie spodziewał. To pokazuje, że praca wykonana na treningach przynosi efekty, a nastawienie mentalne skutkuje tym, że gramy o zwycięstwo w każdym meczu bez względu na przeciwnika i miejsce w tabeli, co przynosi efekty. Teraz czas na zasłużony odpoczynek i powrót po świętach do pracy, bo druga runda będzie dla nas dużo bardziej wymagająca. Przy okazji, chciałem złożyć wszystkim kibicom oraz pracownikom klubu życzenia zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszystkiego dobrego w Nowym Roku. I do zobaczenia na meczach!!!
2LM Enea Basket Poznań – AZS UMK Transbruk Toruń 95:63 /26:16, 22;21, 24:9, 23:17/
Punkty dla Enei zdobyli: M. Wielechowski 23, 4×3, 5 zb., J. Simon dd 16, 14 zb., J. Jakubiak 11, 2×3, O. Szczepański dd 10, 10 zb., I. Maćkowiak 9, 3×3, P. Stankowski 8, 6 zb., M. Puchalski 5, 1×3, D. Bręk 4, Ł. Grodzki 4, J. Nowicki 3, 5 zb., A. Szajek 2.
Dla AZS najwięcej punktów zdobyli: D. Chojnacki 20, 2×3, S. Grzesiński 13, 1×3, J. Dusza 7.
Dodaj komentarz