Po pierwszej połowie finału EURO 2024 niektórzy mogli kręcić nosem. Nie padły gole, ale intensywność była na wysokim poziomie. Prawdziwy piłkarski kunszt zobaczyliśmy po zmianie stron. Ostatecznie Hiszpania pokonała Anglię 2:1 i jest nowym mistrzem Europy.
Młodość i brawura – kolejny odcinek. 47. minuta, misternie konstruowany atak Hiszpanów, piłkę dostaje 17-letni Lamine Yamal, zbiega do środka, odnajduje precyzyjnym podaniem Nico Williamsa (najaktywniejszego gracza Hiszpanii w pierwszej połowie), a lewoskrzydłowy strzela przy dalszym słupku. To zakończona golem akcja dwóch przyjaciół, którzy być może wkrótce zagrają razem w Barcelonie… O fenomenie owych dwóch błyszczących w tym turnieju graczy młodego pokolenia, przyszłości hiszpańskiego futbolu, która rysuje się w pięknych barwach, pisałem przed finałem: https://sport.tvp.pl/79294808/final-euro-lamine-yamal-nico-williams-bukayo-saka-kobbie-mainoo-ich-historie
Gole rezerwowych. Hiszpanie w drugiej połowie nacierali z furią. Znowu Yamal w roli asystenta? Było blisko, prostopadłe podanie do Alvaro Moraty, który jednak chybił. Kapitan Hiszpanów w tym turnieju może nie imponował wykończeniem, natomiast pracował na rzecz drużyny. Ten jego wysiłek zasługuje także na słowa uznania.
Po przerwie szansę bramkową miał także chociażby Dani Olmo. Ale to Cole Palmer, ten, którego kibice z Anglii chcieliby widzieć w podstawowym składzie, dał znakomitą zmianę, wejście smoka i z dystansu wyrównał na 1:1 w 73. minucie. Warto dodać, że hiszpańscy kibice mogli z niepokojem obserwować to, że Rodri nie pojawił się na boisku od 46. minuty. Zastąpił go Martin Zubimendi. Pomocnik Manchesteru City, który jest metronomem w hiszpańskiej kadrze, został najlepszym piłkarzem całej imprezy, ale znamienne, że Hiszpania ma taką jakość, iż nawet bez niego radziła sobie znakomicie.
W 86. minucie nie pilnowany na lewej flance Marc Cucurella, rewelacyjnie grający w tym turnieju boczny obrońca, dośrodkował w pole karne, a najprzytomniej zachował się zmiennik Mikel Oyarzabal, który ustalił wynik na 2:1.
W 90. minucie Anglia mogła wyrównać, bo Cole Palmer dośrodkował z rzutu rożnego, „główkował” Declan Rice, piłkę odbił Unai Simon, a do futbolówki dopadł Marc Guehi. Jednak jego próbę ofiarnie zatrzymał Dani Olmo, który wybił piłkę z linii bramkowej. A zatem Hiszpanie musieli zachować czujność do samego końca. Tak też postąpili, wygrali w pełni zasłużenie.
Yamal został najlepszym młodym piłkarzem tych mistrzostw, a mógłby dostać równie dobrze nawet tę statuetkę, którą odebrał Rodri – dla najlepszego gracza EURO 2024…
Fot. ekran tv – TVP Sport
Dodaj komentarz