„1670” – barokowa współczesność

Do biblioteki filmów i seriali platformy Netflix dołączył nowy, polski tytuł „1670” reżyserii Macieja Buchwalda i Kordiana Kądzieli. Satyryczna ośmioodcinkowa komedia, przypominająca paradokument, z dnia na dzień zyskuje na popularności.

„Nazywam się Jan Paweł Adamczewski, a moją życiową ambicją jest zostać najsłynniejszym Janem Pawłem w historii Polski” – w ten sposób przedstawia się nam główny bohater serialu (grany przez Bartłomieja Topę). Imię i nazwisko nieprzypadkowe, jak i cała fabuła.

Mogłoby się wydawać, że barokowa scenografia, zarys historyczny oraz odpowiednie kostiumy, zamkną nas w wydarzeniach z przeszłości. Nic bardziej mylnego. Mimo swojej XVII-wiecznej otoczki, serial ten odnosi się do problemów współczesnego świata, w sposób humorystyczny.

Wątek głównego bohatera, Jana Pawła Adamczewskiego, szlachcica marzącego o zapisaniu się na kartach historii Polski, staje się pretekstem do ukazania współczesnych dylematów i absurdów. Jego dążenia do chwały i uznania, przeplatające się z codziennymi trudnościami życia, tworzą mieszankę komizmu i dramatyzmu, trzymają w napięciu.

„1670” jest nie tylko podróżą do przeszłości, lecz również refleksją nad współczesnością. Serial, dostępny na platformie Netflix, od 13 grudnia 2023, choć osadzony w odległej epoce, bawi, zaskakuje i skłania do przemyśleń nad uniwersalnymi aspektami ludzkiego losu.

Fot. Robert Paka (Netflix)

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*