Jutro Sejm zdecyduje, czy będzie referendum dotyczące sześciolatków. Rodzice i politycy są podzieleni. Jedni optują za tym, aby dzieci w tym wieku nie siadały jeszcze w ławkach szkolnych. Bo za wcześnie, bo szkoły nie są przygotowane. Drudzy nie widzą w tym nic złego. Powołują się na inne kraje europejskie, w których sześciolatki rozpoczynają szkolną edukację i z tego powodu nie spada im włos z głowy.
Fot. Sic!
Dodaj komentarz