Wczoraj opublikowany został list premiera Donalda Tuska do Jarosława Kaczyńskiego, w którym prezes Prawa i Sprawiedliwości został zaproszony na rozmowę w sprawie projektu deregulacji zawodów autorstwa ministra sprawiedliwości. Spotkanie miałoby się odbyć w Kancelarii Premiera.
„Podczas spotkania moglibyśmy wspólnie zastanowić się nad współpracą przy realizacji tej bardzo ważnej inicjatywy ponad podziałami partyjnymi.” – czytamy w liście. Rozmowa miałaby obejmować zapoczątkowaną przez rząd reformę tzw. zawodów z ograniczonym dostępem, których liczba wynosi ok. 230. Jest to najwyższa liczba w całej Unii Europejskiej. Nowy pomysł Platformy Obywatelskiej ma te liczbę zredukować do 46. Do zawodów tych zaliczają się profesje wymagające specjalistycznego przeszkolenia i ponadprzeciętnych umiejętności.
PiS akceptuje konieczność redukcji listy zawodów z ograniczonym dostępem, zapowiada szybką odpowiedź. „Jarosław Kaczyński odpisze na list Tuska. Miło, że premier napisał, ale gesty polityczne już się odbyły. Spotkanie nie jest potrzebne” – podaje rzecznik Klubu Parlamentarnego PiS Adam Hofman. Partia J. Kaczyńskiego nie ukrywa, iż obecne działania premiera są próbą gry politycznej, mającą odciągnąć opinię publiczną od rażącej nieudolności władz.
Jej przedstawiciele zaplanowali na dzisiaj manifestację krytykująca politykę rządu w procesie wprowadzania ustawy emerytalnej.
Jakub Hundert
Tomasz Krakowski
Dodaj komentarz