Już jutro o 22.00 czeka nas spotkanie, które elektryzuje piłkarski świat i nie tylko. Naprzeciwko siebie staną dwa najpotężniejsze kluby hiszpańskie: Real Madryt i FC Barcelona. Obie ekipy mają swoich sympatyków nawet w najdalszych zakątkach świata. Starcie jest o tyle istotne, że w przypadku wygranej „Królewskich” odskoczą oni od „Blaugrany” na dystans już nieosiągalny. Pojedynek budzi takie emocje również i dlatego, że spotkają się obecnie dwaj najlepsi piłkarze na świecie: Cristiano Ronaldo i Lionel Messi.
Ostatnia historia spotkań przemawia za Barceloną, jednak biorąc pod uwagę formę obu drużyn, to faworytem jest Real Madryt. Na ławkach trenerskich zasiądą dwaj młodzi trenerzy, którzy już osiągnęli w piłce nożnej bardzo dużo. Trener „Królewskich” Jose Mourinho ma na swoim koncie przede wszystkim zdobycie Ligi Mistrzów z dwoma zespołami: FC Porto i Interem Mediolan. Pep Guardiola, coach „Blaugrany”,może poszczycić się tym samym (te dwa tytuły zdobył z Barceloną).
Ekipa z Katalonii musi ten mecz wygrać. We wcześniejszych spotkaniach to gracze Realu oglądali plecy Barcelony, obecnie sytuacja się zmieniła. Jose Mourinho potrzebował dwóch lat, aby skonsolidować zespół i poprawić sytuację w szatni. Teraz są tego wymierne efekty, co widać w Lidze Mistrzów i Primera Division.
Ten pojedynek po prostu trzeba obejrzeć, bez względu na to, czy się kibicuje tym drużynom. Dlatego jutro o 22.00 zasiądźmy w gronie znajomych przed telewizorem i oglądajmy piłkarski spektakl!
Dodaj komentarz