Andrzej Poczobut zwolniony z białoruskiego aresztu. Dziennikarz „Gazety Wyborczej” skazany został na trzy lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa.Sprawa dotyczy jego artykułów opublikowanych po wyborach prezydenckich na Białorusi. Dziennikarz miał w nich dopuścić się znieważenia prezydenta Aleksandra Łukaszenki, przebywał w areszcie kilkanaście tygodni. Tam użyto wobec niego siły. Prokurator zaproponował umorzenie sprawy, jeśli dziennikarz przeprosi Łukaszenkę. Ten na to się nie zgodził.
Komentarze po wyroku są różne. Zdaniem polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, nie jest on sukcesem, jedynie mniejszym złem. Szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek wyraził słowa wsparcia dla skazanego. Inni uważają, że kara jest nieadekwatnie wysoka w stosunku do czynu. A. Poczobutowi groziły nawet trzy lata pobytu w kolonii karnej. Jak ten wyrok nań wpłynie? Czy się przestraszy i zakończy swoją działalność opozycyjną? Jego malżonka Oksana wyraziła przekonanie, że na pewno do tego nie dojdzie.
Dodaj komentarz