Trwa 64 Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes. Jak mówią organizatorzy, ma być wyjątkowo ekscytujący. Czy ich zapowiedzi rzeczywiście się sprawdzą, zobaczymy już w wkrótce. Finał w niedzielę, 22 maja.
Do konkursu głównego zakwalifikowało się aż 19 filmów, a wśród nich obrazy takich reżyserów jak: Pedro Almodovare, Terrence Malick, Nanni Moretti, czy Lars von Trier. Niewątpliwy zaszczyt spotkał Woody’ego Allena, którego „Midnight in Paris” został wybrany filmem otwarcia. Został on wyświetlony przed liczącą 2300 osób widownią w Grand Theatre Lumiere. Ciekawostką jest to, że występuje w nim Carla Bruni, Pierwsza Dama Francji.
Filmy ocenia, jak co roku, dziewięcioosobowe jury. Na jego czele jest Robert de Niro, laureat dwóch Oskarów, a w obradach towarzyszą mu będą m. in. Jude Law i Uma Trurman
Polskich akcentów jest w tym roku na festiwalu niewiele. W konkursie Short Film Corner można zobaczyć „Pod prąd” norweski obraz, polskiego reżysera Piotra Kuzińskiego. W „Melancholii” Larsa von Triera współtwórcą efektów specjalnych jest polska firma Platige Image. A w filmie Morettiego „Habemus Papam” widzimy Jerzego Stuhra w roli rzecznika Watykanu.
Dodaj komentarz