Poznańska lokomotywa zatrzymana !

Po przegranej w ciepłej Portugalii, piłkarze Lecha wrócili do Polski w ochłodzonych nastrojach. Przegrana 0:2 pozbawiła Kolejorza marzeń o 1/8 finału Ligi Europejskiej. W barwach Bragii zagrali : Artur – Miguel Garcia, Alberto Rodriguez, Kaka, Silvio – Custodio, Mossoro (69. Leandro Salino), Hugo Viana – Alan (82. Elderson), Lima, Helder Barbosa (68. Paulo Cesar)

Lech: Krzysztof Kotorowski – Hubert Wołąkiewicz (62. Jacek Kiełb), Bartosz Bosacki, Manuel Arboleda, Seweryn Gancarczyk – Dimitrije Injac (46. Jakub Wilk), Ivan Djurdjević – Marcin Kikut, Semir Stilić (70. Vojo Ubiparip), Sergei Krivets – Artjoms Rudnev

Spotkanie na stadionie Estadio Municipal rozpoczęło się fatalnie, po 8 minutach straciliśmy bramkę. Krzysztof Kotorowski popełnił błąd i wypuścił piłkę pod nogi Alana. Tak Lechici zmarnowali wygraną z Bułgarskiej. Niestety, kolejne minuty nie przyniosły poprawy w grze poznaniaków, a 36 minucie stracili drugą bramkę. Dobre podanie wykorzystał Lima i jego gol sprawił, że Kolejorz znalazł się bardzo trudnej sytuacji. Jednym z głównych powodów przegranej była ekstremalna taktyka drużyny Bakero, szybko stracone bramki.

Wszystko zaczęło się od eliminacji do Ligi MistrzĂłw, gdzie w III rundzie elimacji nie sprostaliśmy Sparcie Praga, dało nam to jednak szansę gry w Lidze Europejskiej. W elimacjach trafiliśmy na Dnipro Dniepropietrowsk, dwumecz zakończył się wygraną Lecha 1:0. Losowanie dla poznaniakĂłw nie było szczęśliwe, gdyĹź trafiliśmy do „grupy śmierci”. Rywalami okazali się Manchester City, Juventus Turyn, oraz Red Bull Salzburg. Lech pokazał jednak pazur i po dobrych meczach awansował do 1/16 finału. Największą niespodzianką była wygrana Lecha z Manchesterem City. Przegrana z Bragą zamknęła bramę na Anfield Road, to Braga zagra z Liverpoolem.

Przypomnijmy, że Liga Europejska wystartowała w sezonie 2009/2010 i zastąpiła Puchar UEFA. W finale w Hamburgu zmierzyły się niespodziewanie Atletico Madryt, który wyelimował Liverpool oraz Fulham, który wyeliminował gospodarzy finału Hamburger SV. W sezonie 2010/11 za faworytów finału uznać należy takie drużyny jak: Manchester City, FC Porto, SL Benfica, Liverpool. Zaś za czarne konie uważa się Ajax, CSKA Moskwa oraz Zenit.

Patryk Łyjak
Zbigniew Klipow
Przemysław Wilk
Magdalena Olejniczak

www.lechpoznan.pl

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*