W rewanżowym spotkaniu ¼ finału Pucharu Polski Polonia Warszawa uległa Lechowi Poznań 1:2. Tym samym poznański klub wywalczył awans do kolejnej fazy tych rozgrywek.
Bardzo dobra dyspozycja Krzysztofa Kotorowskiego, nieudolność ofensorów Polonii oraz dwie strzelone bramki w pierwszej połowie. Tak w dużym skrócie można podsumować zwycięskie spotkanie niebiesko-białych. Obfitowało ono w wiele spięć pomiędzy piłkarzami obu zespołów. Łatwego zadania nie mieli więc sędziowie. Arbiter główny Daniel Stefański (Bydgoszcz) pokazał dziesięć żółtych i jedną czerwoną kartkę. Ze strony sędziów nie zabrakło również wpadek. Najgorsza w skutkach była ta z 34 minuty. Po faulu Smolarka na jednym z obrońców Lecha, piłkę do siatki wpakował Adam Kokoszka. Była to bramka kontaktowa na 2:1. Na szczęście dla poznaniaków była to jedyna zdobycz Czarnych Koszul.
Ilekroć Lech pokonywał warszawski zespół z Konwiktorskiej w Pucharze Polski, zawsze później sięgał po trofeum. Czy i tym razem historia się powtórzy? Jak na razie czekają nas jeszcze mecze półfinałowe, które odbędą się 19-20 kwietnia.
Dodaj komentarz