10 kwietnia 2010 na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako dzień, w którym w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginął prezydent Polski, Lech Kaczyński z małżonką i 94 ważne dla kraju osobistości. Media podkreślają piękne zachowanie się Rosjan po polskiej tragedii narodowej, która wydarzyła się w drodze na uroczystości w lesie katyńskim.
Współczucie i pomoc okazywane nam przez władze z prezydentem i premierem na czele, jak i tysiące ludzi, widzieliśmy w wielu różnych sytuacjach. W miejscu katastrofy i przed ambasadą RP w Moskwie składano kwiaty, zapłonęły znicze. Rosyjska telewizja publiczna pokazała film Andrzeja Wajdy „Katyń”. Prezydent Rosji, Dmitrij Miedwiediew przyleciał na uroczystości pogrzebowe Pary Prezydenckiej, mimo chmury wulkanicznego pyłu.
Ta sytuacja rodzi wielkie nadzieje na pojednanie polsko- rosyjskie i zacieśnienie wzajemnych kontaktów. Warto byłoby pójść o krok dalej i pokazać, że Polaków także stać na piękne gesty. Dobrą okazją do poszanowania historii Rosjan i podziękowania za ich postawę mogłoby być odwiedzenie cmentarzy radzieckich w Polsce. Najlepszą datą byłby 9 maja, gdyż tego właśnie dnia Rosjanie obchodzą swoje święto narodowe – Dzień Zwycięstwa.
Nie każdy z nas zdaje dziś sobie sprawę, jak wielu Rosjan zginęło w Polsce w latach II wojny światowej. Zapalmy znicze na najbliższym cmentarzu z mogiłami Rosjan poległych na naszej ziemi. W Poznaniu – na Cytadeli, na Miłostowie…
Fot. Andrzej Piechocki
Dodaj komentarz