Debit – słowo, które w PRL znał każdy, kto chciał wydawać prasę. Oznaczało zgodę cenzury na rozpowszechnianie w kraju czasopism i sprowadzanie ich z zagranicy. Monopol władzy na drukowanie gazet przełamywały podziemia wydawnicze już w latach 70-tych. Owoce ich działalności możemy zobaczyć w Holu Parterowym poznańskiego Centrum Kultury Zamek.
Na wystawie „Papierowa rewolucja. Prasa bezdebitowa w PRL” obejrzymy opozycyjną prasę drukowaną różnymi technikami: od przepisywania ręcznego, przez kalkę lub przebitkę na maszynie, na offsecie kończąc. „Zarówno w proces drukowania, jak i kolportaż zaangażowane było bardzo dużo osób. Bardzo często praca przy tworzeniu nielegalnej gazetki była szkołą dziennikarstwa, redagowania tekstów.”- czytamy na stronie internetowej Zamku.
Zdjęcia z archiwum IPN przedstawiają skonfiskowane sprzęty drukarskie i bibułę oraz sposoby przemycania książek i czasopism z Zachodu. Ponadto wystawa prezentuje dokumenty Służby Bezpieczeństwa z wizji lokalnych i przesłuchań osób kolportujących nielegalne wydawnictwa.
Ekspozycja powstała w ramach obchodów Roku Kultury Niezależnej i potrwa do 1 kwietnia. Wstęp wolny.
Dodaj komentarz