Prawie 18 tys. kibiców obserwowało 1 kwietnia, na żywo, „świetny” żart Kolejorza. Na Bułgarskiej drużyna Lecha Poznań przegrała, w żenującym stylu, z zespołem Śląska Wrocław 0:1. Goście zdobyli bramkę już w 10. minucie, po asyście gracza poznańskiej drużyny, Dariusza Dudki. Od tego momentu, drużyna prowadzona przez Mariusza Rumaka, zamurowała własną bramkę, skutecznie utrudniając ekipie Jana Urbana rozgrywanie piłki.
Jedynym pozytywnym akcentem meczu była akcja zbiórki pieniędzy dla Waldemara Piątka. 5 zł z każdego biletu zostanie przeznaczone na potrzeby, walczącego o zdrowie, bramkarza Lecha z lat 2003-05, który zmaga się z konsekwencjami wyniszczającej żółtaczki typu C. Piątek pojawił się w kotle, by prowadzić przez chwilę doping. Potem zagościł na trybunie z lożami sponsorów, gdzie odbywała się licytacja pamiątek na potrzeby jego kuracji. Koszulka Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium poszła za 4300 zł, koszulki Jakuba Błaszczykowskiego, Artura Boruca i Karola Linettego – po 3500 zł.
Mistrzom Polski do zachowania szans gry w europejskich pucharach pozostaje, już powoli, tylko Puchar Polski. We wtorek rewanż z Zagłębiem Sosnowiec.
Dodaj komentarz