Melomani mieli nie lada gratkę – możliwość wysłuchania wszystkich koncertów fortepianowych Ludwiga van Beethovena. Solistą był Jan Lisiecki, a poznańskich filharmoników poprowadził Łukasz Borowicz. W piątek w programie były pierwsze trzy koncerty, w sobotę IV i V. Uznanie zyskał solista.
J. Lisiecki to młody (urodzony w 1995 roku) pianista. Zaskakiwał precyzją wykonania, możliwościami technicznymi. Ale nie tylko, także wytrzymałością, bo zagranie pięciu koncertów na dwóch koncertach wymaga niebywałej kondycji fizycznej i psychicznej. W pełni podołał on temu zadaniu.
Fot. Mathias Bothor (www.filharmoniapoznanska.pl)
Dodaj komentarz