Pogoda, humor, apetyt i frekwencja dopisują. Na Morasku trwa Festyn Rodzinny UAM. Atrakcji dla dzieci, ich rodziców i opiekunów – bez liku. Są muzycy, akrobaci, rycerze, kuglarze, dmuchane zamki, namioty plastyczno-muzyczno-eksperymentalne (tylko tutaj zobaczysz, jak rozpada sie zamrożona róża), bańki mydlane, stoiska księgarskie i wiele innych. Kuchnia serwuje żurek, kiełbasy z grilla/rusztu, pajdy chleba, smalec, ogórki itp. itd.
Rektor i jego zastępcy, zespół organizatorów festynu mają powody do zadowolenia. Wokół słychać, że to udana impreza.
Fot. Andrzej Piechocki
Dodaj komentarz