O godzinie 11 miało być podpisane porozumienie. Nic takiego się nie stało. Na ulicach Kijowa słychać strzały. Podobno demonstranci otworzyli ogień do sił MSW. W parlamencie doszło do bójki, pojawili się uzbrojeni żołnierze, którym nakazano jednak opuszczenie budynku.
Gdy idzie o porozumienie, podobno:
* jest zgoda na ograniczenie władzy prezydenta, czyli powrót do konstytucji z 2004 roku,
* prezydent Wiktor Janukowycz miałby pozostać na urzędzie do końca roku,
* w ciągu dziesięciu dni miałby powstać rząd.
Czy tak rzeczywiście będzie, podobno dowiemy się jeszcze dzisiaj.
Aktualizacja
Już nie „podobno”. Na pewno jest porozumienie. Prezydent Ukrainy podpisał je z liderami partii opozycyjnych w obecności szefów dyplomacji Polski i Niemiec.
Fot. Sic!
Dodaj komentarz