Gorączka przedświątecznych zakupów dopadła galerie handlowe. Ci, którzy chcą ominąć długie kolejki, ratują się ofertą sklepów internetowych. Statystyki wskazują, że 44% Polaków właśnie w nich robi zakupy. Pamiętajmy jednak, by w gwiazdkowym szale nie dać zwieść się oszustom.
Jeśli nie chcemy obudzić się przed Wigilią bez zamówionego wcześniej prezentu, powinniśmy pamiętać, że oszuści nie śpią. -Zapytajmy znajomych z jakich e-sklepów korzystali, czy mieli problemy z dostawą, co sądzą o szybkości i jakości usług. Należy również dokładnie czytać wszelkie opisy dotyczące sprzedających, a także sprawdzić, czy ze sklepem można skontaktować się w inny sposób niż poprzez pocztę elektroniczną – mówi Marlena Kukawka, oficer prasowy słupeckiej policji.
Sklepy czy profile internetowe osób prywatnych sprzedających drogie przedmioty w zaskakująco niskich cenach także powinny wzmóc naszą ostrożność. – Zbyt duże promocje mogą wskazywać na to, że oferowane towary pochodzą z przestępstwa. W tym przypadku możemy zostać narażeni na przeprowadzenie postępowania policyjnego i usłyszenie zarzutu nieumyślnego paserstwa, gdyż po pewnym czasie może się okazać, że nabyliśmy rzeczy pochodzące z kradzieży lub włamania – dodaje M. Kukawka.
Nie każdy sklep internetowy to ukryty szwindel. Wiele z nich oferuje atrakcyjne ceny połączone z równie korzystnym pakietem usług dodatkowych. Darmowa wysyłka, możliwość zwrotu towaru bez podania przyczyny, a co najważniejsze – ekspresowa dostawa przed świętami. Kuszące, ale niekiedy nadal zawodne. Dlatego warto mieć na uwadze powyższe rady.
Paulina Przetakowska
Katarzyna Lesiczka
Dodaj komentarz