Trzej giganci i karzeł

Kogo angielscy kibice wskazywali przed sezonem jako czwartą siłę w Premier League? Arsenal, Tottenham, Liverpool, ewentualnie Newcastle. Okazuje się jednak, że wymienionym zespołom daleko jest do miejsca tuż za podium w tabeli ligi angielskiej. Zajmuje je natomiast drużyna, której wróżono co najwyżej zaciętą walkę o utrzymanie.

Za plecami prowadzących klubów z Manchesteru oraz londyńskiej Chelsea plasuje się West Bromwich Albion. Ekipa, którą prowadzi Steve Clarke, spisuje się w bieżących rozgrywkach rewelacyjnie. W dotychczasowych dwunastu meczach odniosła siedem zwycięstw, dwa razy remisowała i tylko trzykrotnie schodziła z boiska pokonana. Do liderującego Manchesteru City WBA traci zaledwie pięć punktów.

The Baggies szczególnie groźni są w meczach na własnym boisku (sześć wygranych i jedna porażka), o czym w ostatniej kolejce boleśnie przekonała się trzecia w tabeli Chelsea. Londyńczycy przegrali 1:2 na stadionie The Hawthorns. Gole dla rewelacji sezonu strzelali Long i Odemwingie, dla których były to czwarte trafienia w rozgrywkach 2012/2013. The Blues stać było tylko na jedną bramkę, której autorem był Eden Hazard.

Więcej informacji na www.zkrotkiejpilki.com.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*