Media, powołując się na informacje dziennika „Rzeczpospolita”, sporo piszą o tym, że polscy eksperci znaleźli w Smoleńsku na niektórych elementach wraku samolotu Tu-154M ślady materiałów wybuchowych.
Pisze się i mówi o sensacyjnym odkryciu. Stawia zarazem pytanie: czy to był zamach?
Dementi
– Chciałbym uspokoić opinię publiczną, czytamy na stronie głównej portalu onet.pl, powołani biegli pracujący z prokuraturą pod Smoleńskiem nie stwierdzili na wraku trotylu ani żadnego innego materiału wybuchowego – powiedział płk Ireneusz Szeląg (szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie – dop. Sic!), który przedstawia stanowisko ws. dzisiejszych doniesień „Rzeczpospolitej”.
Dodaj komentarz