W czwartek w Londynie Anna Harkowska zdobyła dla Polski pierwszy medal XIV paraolimpiady. Zawodniczka klubu Warmia i Mazury Olsztyn zajęła drugie miejsce w wyścigu na 3000 m na torze kolarskim. Ma 32 lata, mieszka i trenuje w Świnoujściu. Jest absolwentką Instytutu Kultury Fizycznej Uniwersytetu Szczecińskiego. W Londynie przegrała tylko z Brytyjką Sarah Story. Dla zwycięzczyni był to ósmy medal w imprezie o takiej randze. Osiągnęła ona czas 3;32.170, a Harkowska straciła do niej tylko 16 sekund.
W imieniu pary prezydenckiej Anny i Bronisława Komorowskich, wiceprezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego Robert Szaj wręczył Annie Harkowskiej bukiet kwiatów. „Od dziecka interesowałam się sportem. Miałam niespełna 18 lat, gdy przebiegłam Maraton Warszawski. Później był rower i triathlon. W maju 2002 roku wypadek odebrał mi wiele marzeń. Zostałam potrącona przez samochód na przystanku autobusowym w Szczecinie. Połamane obie nogi, razem 26 złamań, miałam utracić lewą… Po wielu operacjach i długiej rehabilitacji poznałam trenera ze słubickiego klubu Lider, gdzie zaczęłam trenować i odnosić sukcesy. Mimo poważnego urazu, nie poddałam się. Dzięki uporowi, ciężkiej pracy, powróciłam do profesjonalnego sportu; rywalizuję z powodzeniem ze sprawnymi zawodniczkami” – powiedziała medalistka. Podkreśla tym samym, jak ciężko musiała zapracować i jak wielką cenę zapłacić, aby osiągnąć sukces, o którym tak marzyła.
Dodaj komentarz