Po czterech spotkaniach o tytuł mistrza Polski w siatkówce mężczyzn, zwyciężył zespół Asseco Resovia Rzeszów. Wygrał on 3 mecze, ustępując tylko w jednym. Dzięki temu po 37 latach zdobył najważniejszy tytuł w kraju, detronizując PGE Skrę Bełchatów.
Pierwszy set wczorajszego meczu to wyrównana walka obu zespołów, wymiana na mocne zagrania między zawodnikami. Nic nie pomogła świetna seria zagrywek Bartosza Kurka, którą przerwał Andrzej Kowal, prosząc o czas. Ostatecznie partia zakończyła się wynikiem 25:23.
Druga odsłona to na początku prowadzenie Skry, ale przy stanie 18:18 w ekipie Jacka Nawrockiego coś zaczęło się psuć. Wtedy swoje atuty wykorzystywał zespół z Rzeszowa i gra toczyła się już wyraźnie pod dyktando gospodarzy, a świetnego seta, jak i całe spotkanie, rozegrał Gyorgy Grozer. Popisywał się nie tylko fenomenalnymi atakami i blokami, ale również pracą w obronie. Wynikiem końcowym tego seta była wygrana Resovii 25:21.
Trzecia i ostatnia partia to dominacja gospodarzy, którzy doskonale radzili sobie na boisku, czego nie było można powiedzieć o Skrze. W polu obrony i na zagrywce świetnie spisywał się Aleh Achrem, a atakujący Grozner nie dawał szans blokującym, jak i przyjmującym. Zwycięstwo Resovii przypieczętowała ostatnia akcja, zakończona błędem zawodników z Bełchatowa i miażdżącą wygraną Rzeszowa 25:15.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla podopiecznych Andrzeja Kowala i przełamano 7-letnią dominację PGE Skry Bełchatów jako mistrza Polski. Oba zespoły będą występowały w Lidze Mistrzów w sezonie 2012/13. Przykrą wiadomością dla kibiców i całego zespołu jest odejście Grozera do Lokomotiwu Biełgorod (rosyjska Superliga).
Dodaj komentarz