Pojedynki dwóch drużyn z jednego miasta zawsze wzbudzały szczególne emocje zarówno na boisku, jak i poza nim. Waga tego typu spotkań wzrasta, gdy dwie ekipy walczą o ten sam cel. Z taką sytuacją mamy do czynienia w IV lidze grupy południowej, gdzie ostrowskie kluby konkurują o pozycję lidera.
Ostrovia 1909 i LKS Centra, czyli zespoły, które z powodzeniem byłyby w stanie rywalizować nawet w wyższej lidze. Po licznych reformach niższych rozgrywek, doszło jednak do tego, że oba ostrowskie kluby będą zmuszone ze sobą konkurować o stawkę wyższą, niż kiedykolwiek. Jasne jest, że jedyną szansą na zjednanie sobie większej liczby fanów jest awans. Choć ambicje obu zespołów sięgają poziomu III-ligowego, to tylko jeden z nich sezon zakończy sukcesem.
Zasady rozgrywek czwartoligowych są nieubłagane. Spośród 16 drużyn tylko najlepsza z nich dostanie szansę, by w dalszej fazie kwalifikacji rywalizować o awans. Już przed początkiem przerwy zimowej okazało się, że zarówno Ostrovia jak i Centra zdominowały rozgrywki wielkopolskiej grupy południowej. Obecnie w nieco lepszej sytuacji znajdują się podopieczni trenera Mariusza Posadzy (Centra). LKS wygrał 8 spotkań, jednocześnie remisując 6 i ani razu nie ponosząc porażki. Niewiele gorzej zaprezentowała się ekipa Marcina Kałuży (Ostrovia 1909), która wygrała 9 spotkań, zremisowała trzykrotnie, jednak przydarzyły jej się także 3 porażki. Nietrudno policzyć, że obecnie choć Centra rozegrała spotkanie mniej, to dysponuje taką samą zdobyczą punktową co Ostrovia. Kluczowym spotkaniem pierwszej serii były derby na Stadionie Miejskim w Ostrowie, podczas których drużyna Mariusza Posadzy dwukrotnie wyprowadziła skuteczne kontry, dzięki którym odniosła zasłużone zwycięstwo. Mecz ten może mieć szczególne znaczenie dla końcowego układu tabeli, bowiem na tym poziomie rozgrywkowym spotkanie bezpośrednie ma większe znaczenie niż bilans bramkowy.
Mimo że obecnie eksperci szansę na awans Centry oceniają nieco wyżej, to możemy być pewni, że druga runda rozgrywek będzie owocować w wyrównaną walkę do ostatnich kolejek. W kwestii dyspozycji Ostrovii wiele może zależeć od doświadczonego napastnika Tomasza Kempińskiego, który dotychczas zdobył już 11 bramek. W Centrze brakuje rasowego napastnika, w związku z czym odpowiedzialność za zdobywanie goli rozłożona jest na cały zespół.
Przerwa w rozgrywkach zakończy się w marcu. Choć zawodnicy mają jeszcze sporo czasu na przygotowania, to w trzecim największym mieście w Wielkopolsce czuć ogromne oczekiwanie na powrót derbowej rywalizacji. Niezależnie od jej rezultatu, wszyscy sympatycy lokalnego futbolu będą liczyli na awans ostrowskiej ekipy do wyższej klasy rozgrywkowej.
Fot. Patryk Domagała
Dodaj komentarz