Wydarzenia

Donald Tusk w swoim expose zapowiedział wydłużenie czasu pracy dla kobiet o 7 lat, dla mężczyzn o 2, co oznacza, że trzeba będzie pracować do 67 roku życia. Ale gdzie znaleźć pracę po sześćdziesiątce?

Niedawne wybory można określić jednym wyrazem: wystraszone. Mam bowiem wrażenie, że Polacy głosują nie w poparciu kogoś, ale w obawie przed tym na kogo nie oddają głosu. Jedni boją się PiS-u, więc głosują na PO. Ci, którzy nie chcą całkowitej powtórki z platformerskiej rozrywki głosują na Palikota, którego z kolei obawia się cała reszta.

Szczera wypowiedź posła Prawa i Sprawiedliwości, Tadeusza Cymańskiego, spowodowała trzęsienie ziemi w szeregach partii. Podział na dwie frakcje, który był sygnalizowany od dłuższego czasu nabiera coraz bardziej realnych kształtów.

Powtórna wygrana PO i niespodziewany sukces Ruchu Palikota – tak w skrócie można przedstawić wynik wyborów parlamentarnych. Druga kadencja Donalda Tuska jest dowodem stabilizacji. Należy jednak zapytać czy większość głosowała na PO, bo popiera ich program, czy może dlatego, iż bała się rządów PiS?

Premier Donald Tusk w rozmowie z PAP nieoficjalnie potwierdził wczoraj informację dotyczącą zmian w rządzie. Jak podaje TVN24, Ewa Kopacz miałaby objąć stanowisko marszałka Sejmu, natomiast jej dotychczasową funkcję ministra zdrowia miałby objąć Bartosz Arłukowicz. Marszałek Grzegorz Schetyna najprawdopodobniej powróci do roli ministra, dzierżąc jeden z resortów – w kuluarach mówi się o ministerstwie infrastruktury.

Karty zostały rozdane. W talii są starzy królowie i królowe, ale na tronie zasiądą też nowe damy i walety. Jak to w kartach bywa, mamy też jokera. W jego roli Janusz Palikot i jego Ruch Poparcia. Szeregi zasilają między innymi: Anna Grodzka – pierwsza osoba transseksualna w Sejmie RP, były ksiądz – redaktor „Faktów i Mitów” Roman Kotliński.

W szkołach, urzędach i innych specjalnie przygotowanych do tego miejscach w niedzielę wybierać będziemy posłów i senatorów. Uprawnionych do głosowania jest około 30 mln osób, jednak jak pokazuje polska tradycja do urn pójdzie ledwie połowa. Jeśli ktoś w dniu wyborów będzie znajdować się poza swoim miejscem zamieszkania może do jutra odebrać w urzędach miasta lub gminy zaświadczenie o prawie do głosowania. Z takim dokumentem można zagłosować w każdym miejscu, nie tylko w Polsce.

Najpierw wyborcza kiełbasa, potem odgrzewane kotlety, groch z kapustą i wielki klops. Czy teraz też wyjdzie z tego taki bigos? W niedzielę wybory parlamentarne. Jak podczas każdej kampanii wszędzie przytłaczają nas, mniej lub bardziej udane, reklamy poszczególnych kandydatów. Wszyscy obiecują, że będzie nam się dobrze żyło, gdy oddamy głos właśnie na nich. Jednak dla nas liczne obietnice nie są wystarczające.

Dwaj Amerykanie, zatrzymani 2 lata temu w Iranie, zostali skazani na 8 lat więzienia za szpiegostwo i nielegalne przekroczenie granicy. Skazani przekonują, że zabłądzili podczas wyprawy turystycznej i nie byli świadomi na jakim terenie się znajdują.

Muammar Kaddafi w państwowej telewizji libijskiej zaapelował do swoich zwolenników, aby w imię kraju walczyli z powstańcami. Jak informuje portal www.polskatimes.pl, zapewnił ich, że nie odda władzy i obiecał dostarczyć broń tym, którzy chcą mu pomóc. Oznajmił, że nigdy nie opuści Trypolisu, dementując tym samym informacje o jego ucieczce ze stolicy.