Swoboda wystrzeliła, Świątek z medalem

Piątek to pierwszy dzień rywalizacji lekkoatletów. I już byliśmy świadkami czegoś niezwykłego. Ewa Swoboda przeszła przez eliminacje biegu na 100 m jak burza, uzyskała najlepszy wynik w tym sezonie (10,99 s.). A Iga Świątek zapewniła sobie brąz w ostatnim występie w tym turnieju na IO.

Ekscentryczna lekkoatletka pozwala nam wierzyć w to, że w najbliższych dniach będziemy obserwować kolejny polski sukces w tej dyscyplinie w Paryżu, natomiast Iga Świątek wygrała w meczu o trzecie miejsce.

Przeszła do historii. Świątek pokonała Schmiedlovą w dwóch setach – 6:2, 6:1. A więc bardzo pewnie. Po półfinale dużo było w Polsce utyskiwań, że królowa Paryża nie sięgnie po złoto, ale warto jednak powstrzymać emocje, nie być rozgorączkowanym. I docenić to, że mamy pierwszy polski medal w historii IO. Polka się podniosła, mentalnie dała radę. A skoro mental się zgadzał, to i sportowo było tak, jak trzeba.

Po meczu Iga Świątek nie ukrywała emocji. Łzy wzruszenia musiały zrobić wrażenie na każdym. Po przegranym półfinale raszynianka nie była w stanie udzielić wywiadu, trzeba było przerwać rozmowę. Teraz znowu pojawiły się ogromne emocje, ale jest też uczucie wielkiej ulgi.

Fot. ekran tv -TVP Sport

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*