Wierzba szumi już o wiośnie

Zakończenie zimy i nadejście wiosny wiąże się w naszym klimacie z pewnymi oznakami. Podczas, gdy jedni niecierpliwie wyczekują kalendarzowej równonocy wiosennej, miłośnicy ruchu na świeżym powietrzu wolą poszukiwać jej oznak w przyrodzie. Jednym z symboli, który kojarzy się również z chrześcijańskim świętem Wielkiej Nocy, są bazie kotki. Pod tą ludową nazwą kryją się gałązki kwitnącej wierzby. Puchate pączki mogły kojarzyć się z miękką sierścią długowłosego kota. Szczególnie efektownie wyglądają, kiedy osiada na nich żółty pyłek. Odznaczają się na tle bezlistnych gałęzi i przywołują nadzieję na przyjście cieplejszych, słonecznych dni. Nie bez powodu puchate osłony na mikrofony również określa się mianem… kotków.

Kwiaty wierzby są często ozdobą palm święconych w Niedzielę Palmową. Wiąże się z nimi tradycja, o której pisał w XVI wieku Mikołaj Rej. Nie tylko w Polsce, ale i na Litwie, Ukrainie należało połknąć bazię, by uchronić się od chorób gardła i płuc. To nie wszystko, dawniej wierzba uchodziła za drzewo sprzyjające płodności. Kobiety, które pragnęły zostać matkami, często prosiły ją o wsparcie. To tylko dwa z obrzędów powiązanych z tą niezwykłą rośliną; w pogańskich krajach było ich znacznie więcej.

Warto wypatrywać kwitnącej wierzby, nie tylko w oczekiwaniu na wiosnę. Gałązki wierzby będą także piękną ozdobą każdego stołu. A marzec już za pasem…

Fot. Andrzej Piechocki

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*