Wiele mówi się o napięciu oraz szybkim tempie życia. Za rosnącą liczbę chorób cywilizacyjnych odpowiada coś, co potocznie określane jest jako stres.
Aby zrozumieć, jak działa jego mechanizm, warto odwołać się do kilku koncepcji. Jedna z nich traktuje stres w kategorii bodźca, który ma naturalną zdolność do mobilizacji oraz wywoływania silnych emocji. Druga mówi o stresie jako psychologicznej i fizjologicznej reakcji na sytuacje generujące napięcie. Trzecia widzi w nim proces lub transakcję w znaczeniu relacji między jednostką a otoczeniem.
Najważniejszą z definicji jest ta, która mówi o reakcji. W świecie nauki wyróżnia się trzy typy reakcji na stres: eustres – czynnik mobilizujący, neustres – bodziec działający neutralnie na konkretnego człowieka oraz dystres – reakcja na zagrożenie po zadziałaniu stresora. We wszystkich przypadkach nieodłącznym pojęciem jest radzenie sobie ze stresem. Chodzi o wysiłki zmierzające do opanowania lub redukcji niepożądanych skutków stresu.
Sam przebieg stresu można podzielić na kilka faz. W fazie alarmowej pojawia się stadium szoku oraz przeciwdziałania szokowi. Jest to efekt konfrontacji z nową sytuacją. Kolejną jest faza przystosowania, w której organizm stara się przyzwyczaić do nowych warunków. Kiedy jest to niemożliwe, następuje przejście do fazy wyczerpania. Przewlekły stres prowadzi do chorób o podłożu psychosomatycznym i wymaga szerzej zakrojonego leczenia.
Ważnym elementem radzenia sobie ze stresem jest efektywny odpoczynek. Spacery na świeżym powietrzu, aktywność fizyczna, czy herbaty ziołowe to tylko niektóre ze sposobów na odzyskanie równowagi. W dzisiejszych, rozpędzonych czasach warto nauczyć się odpoczywać.
Fot. Andrzej Piechocki
Dodaj komentarz