Życie zawodowe związał z dziennikarstwem, z redakcjami „Expressu Poznańskiego”, „Gazety Poznańskiej” i „Głosu Wielkopolskiego”. Utrwalił tysiące miejsc, wydarzeń i ludzi. Codziennie był gdzieś, gdzie działo się coś zwyczajnego i nadzwyczajnego, radosnego i dramatycznego. Miał dobre wyczucie obrazu, który trzeba zatrzymać w kadrze. Często decydowały o tym ułamki sekund, nie tylko na arenach sportowych. Wiele tych zdjęć, papierowych i cyfrowych, ma wartość archiwalną. Stanowią, niestety, zamkniętą już całość.
Red. Andrzej SZOZDA zmarł w piątek wieczorem. Miał 65 lat. Pogrzeb odbędzie się w piątek, 13 listopada o godzinie 14.15 na cmentarzu Miłostowo.
Andrzej, dziękuję za czas wspólnie, w zespole „Głosu Wielkopolskiego”, przepracowany. Dziękuję za dobrą i użyteczną informację, którą przekazałeś mi, gdy pewnego dnia byłem w redakcji z moimi studentami. Przekazywałem ją dalej – naszym koleżankom i kolegom.
Fot. Archiwum „Głosu Wielkopolskiego”
Dodaj komentarz