Nigdy nie stroił fochów, nie narzekał na swoją pozycję w drużynie, tylko walczył, by udowodnić swoją wartość. Mimo to, Berbatov nie jest doceniany przez Fergusona i zszedł na dalszy plan. Fergie why?!
Już kiedyś pisałem, że pewnych decyzji Sir Alexa nie rozumiem. To jest właśnie jedna z nich. Dlaczego Berbatov od 23 lutego nie zagrał żadnego spotkania, nawet z ławki? Przecież to jeden z najbardziej kreatywnych piłkarzy United i jeden z najlepiej wyszkolonych technicznie piłkarzy ligi. Jednym niekonwencjonalnym zagraniem potrafi odwrócić losy meczu. Tylko jak ma to zrobić siedząc na trybunach lub na ławce?
Jasne, że Berbatov ma swoje minusy. Nie jest typem szybkościowca i niezbyt nadaje się do gry w kontrataku. Berba lubi długo przetrzymywać piłkę. Choć potrafi strzelać niesamowite bramki (np. Liverpool czy Sunderland), to może też zepsuć najłatwiejszą z możliwych okazji. Do tego jego wkład w grę defensywną jest mały, a Bułgar na boisku wygląda czasem jak leniwiec.
Gdzie może trafić niechciany Bułgar? Sporo mówi się o kierunku włoskim. Juventus, Inter może Roma? W gazetach pisano też o wymianie z Tottenhamem na Modricia, czyli powrocie bułgarskiego czarodzieaj na stare śmieci. Były również pogłoski o rychłym transferze Berby do Bayernu Monachium. Gdzie by jednak Berbatov nie trafi, to, moim zdaniem, sprawdzi się. Co więcej, on będzie tam gwiazdą.
Berbatov prawdopodobnie odejdzie po sezonie, choć Czerwone Diabły chcą przedłużyć z nim kontrakt. Szkoda. Nawet wielka szkoda, bo to jeden z moich ulubionych graczy w barwach mistrza Anglii i piłkarz zawsze pożyteczny. Cóż, pozostaje wierzyć, że Fergie ma rację…
Więcej informacji na stronie
www.angielskieboisko.blogspot.com
Dodaj komentarz