Zwycięska Kama. Książka o życiu

Rynek książek sportowych w Polsce rośnie z roku na rok. Przeważają książki piłkarskie, ale tym razem doszło do niespodzianki. Futbol musiał ustąpić lekkoatletyce, w końcu królowej sportu.

Plebiscyt Sportowej Książki Roku wygrała „Kama”, biografia zmarłej przedwcześnie, w 2009 roku, Kamili Skolimowskiej. Werdykt czytelników cieszy mnie tym bardziej, że miałem przyjemność recenzować tę książkę.

Minione miesiące były ciekawe, jeśli chodzi o to, co wydawcy oferowali fanom literatury sportowej. Można zauważyć modę na retro (ukazały się biografie: Michała Listkiewicza z przejmującymi wątkami osobistymi, Włodzimierza Szaranowicza – podsumowanie życia, nie tylko zawodowego czy zbiór tekstów Jerzego Chromika sprzed lat – wywiady, korespondencje, reportaże). To jest ciekawy trend, o futbolu pisało się co nie miara.

Nie tylko sport

„Kama” prowadzi nas przez  życie Kamili Skolimowskiej, pokazuje jej drogę na szczyt od dzieciństwa, przybliża historie rodziców. Dowiadujemy się, że ojciec, były olimpijczyk, zainspirował córkę. Wędrujemy od opowieści o wesołej dziewczynce przez karierę aż do przedwczesnej śmierci. Poznajemy Skolimowską jako pełną pasji kobietę, która nie ograniczała się do wyczynowego sportu. Podjęła edukację na uniwersytecie, gdzie studiowała ekonomię. Chciała funkcjonować w policji, by urozmaicić swoje życie i mieć poczucie spełnionej misji dla społeczeństwa.

Relacja Kamy z dziennikarzem Marcinem Rosengartenem, który początkowo był odbierany przez nią jako buc, z czasem przerodziła się w związek. To dość ciekawa życiowa historia, zresztą cała książka jest w pierwszej kolejności o życiu. Sport jest tłem dla opowieści z głębią i uczuciami.

Nie tylko o wynikach

Autorzy Beata Żurek i Tomasz Czoik nie przytaczają wyników Skolimowskiej, jej osiągnięć do znudzenia. One, oczywiście, zostały uwzględnione, by pokazać klasę sportową naszej mistrzyni, ale nie przyćmiły czegoś chyba ważniejszego… Okoliczności śmierci, reakcje nań – to zostało opisane z taktem, bez sensacji, ze zrozumieniem uczuć targających ludźmi w tym momencie.

Niezmiernie cieszy mnie, że było mi dane zrecenzować tę znakomitą biografię. Recenzja ukazała się na stronie Sportowej Książki Roku: https://sportowaksiazkaroku.pl/historia-opowiedziana-w-sposob-najlepszy-z-mozliwych/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*