Zadowoleni, niezadowoleni

Raport „Szczęśliwy dom. Miasto dobre do życia” Otodom i ThinkCo biorą pod lupę to, jakie aspekty wpływają na nasz poziom szczęścia, w zależności od miejsca zamieszkania, ale i wieku.

Tym razem Otodom zapytał Polaków, jak czują się w mieście, w którym mieszkają. Respondenci nie tylko oceniali swoje zadowolenie, ale także wskazywali, jakie czynniki wpływają na ich subiektywne poczucie szczęścia. Badanie pokazało również, co nas unieszczęśliwia oraz pozwoliło zdiagnozować, z jakimi problemami mierzą się poszczególne polskie miasta.

Ponad 57% ankietowanych deklaruje, że są szczęśliwi tam, gdzie żyją. Najbardziej zadowoleni z tego, gdzie mieszkają, są mieszkańcy Gdyni, Gdańska i Zielonej Góry. – Przeprowadzone przez nas badanie pokazuje, że połączenie praktycznych rozwiązań z uwzględnieniem miejsca na relaks jest kluczem do szczęścia w mieście. Muszą one jednak iść w parze z bliskością natury, szerokim wyborem atrakcji kulturalnych i dostępem do rozrywki, a wszystko to w atmosferze poczucia bezpieczeństwa – podkreśla Karolina Klimaszewska, analityczka Otodom.

Dla 29% osób kluczowy jest dogodny dostęp do sklepów – codzienne sprawy chcemy załatwić w bezpośredniej okolicy. Kolejnymi równie ważnymi elementami są komunikacja miejska (23,9%) oraz środowisko naturalne, w tym bliskość terenów zielonych i czystość powietrza (23,2%). Równie istotne są także bezpieczeństwo (21,7%) czy dostęp do rozrywki i kultury (21,1%).

Co ciekawe, poziom szczęścia rośnie wraz z wiekiem. W skali całego społeczeństwa wyraźny jest wzrost subiektywnego poczucia zadowolenia od najmłodszej grupy wiekowej aż do 60-latków. Wyraźnie spada on jednak wśród osób 70+, co może wiązać się z ich większą wrażliwością i zależnością. Aspekty dotyczące kosztów życia, dostępności komunikacji, kultury i rozrywki czy służby zdrowia dotykają ich mocniej. W odpowiedzi na potrzeby tej grupy społecznej na sile przybiera trend tzw. budownictwa senioralnego, czyli zaprojektowanego z myślą o potrzebach osób starszych.

Niestety, co piąty z nas (21%) nie jest szczęśliwy w miejscu, w którym żyje. Najmniej zadowoleni są mieszkańcy Częstochowy, Kalisza i Rudy Śląskiej. We wszystkich tych miastach wśród trzech najczęściej wymienianych problemów jest ograniczony dostęp do rozrywki i atrakcji kulturalnych. W przypadku Częstochowy na drodze do szczęścia stoją także wysokie koszty życia oraz utrudniony dostęp do służby zdrowia – aspekt ten jest również wyzwaniem dla mieszkańców Kalisza. Wskazali oni także na ograniczony dostęp do terenów zielonych, uciążliwy hałas uliczny i zanieczyszczenie powietrza.

Więcej w najnowszym raporcie „Szczęśliwy dom. Miasto dobre do życia”.

Fot. ilustracyjne – archiwum Sic!


Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*