Wielkanoc – cztery strony świata

Jest połączeniem wielu chrześcijańskich tradycji. Oczywiście, w Polsce to ważne święto religijne.  A  jak obchodzi się Wielkanoc w innych państwach, w czterech stronach Europy?

Na północy – w Finlandii wszystko zaczyna się od Niedzieli Palmowej. W ten dzień do drzwi mogą zapukać małe czarownice. Jest to związane z pogańskim zwyczajem, który przetrwał do dzisiaj. Dziewczynki przebierają się za wiedźmy, trzymają w rękach witki wierzbowe, recytują wierszyk i proszą o słodycze. Następnie Wielki Piątek jest wolny od pracy, a w centrum miasta można zobaczyć  drogę krzyżową odgrywaną przez aktorów. W Wielką Sobotę pali się ogniska, żeby odstraszyć czarownice, a w niedzielę i poniedziałek wielkanocny radośnie świętuje.

Na południu –  w Grecji panują prawosławne tradycje. Tydzień Wielkanocny rozpoczyna się również od Niedzieli Palmowej, udziału w mszach św. W czwartek wielkanocny malują się jajka na czerwony kolor, symbolizujący krew Chrystusa. Wielki Piątek jest dniem żałoby. W sobotę kończy się post, który trwał 40 dni, a w Wielką Niedzielę odbywa się świętowanie. Rodziny spożywają potrawy specjalnie przygotowane na tę okoliczność, stukają się jajkami, czyje jajko nie pęknie, ten będzie miał szczęście przez cały rok.

Na zachodzie – w Hiszpanii jest tradycją, aby spędzać święto nie tylko w gronie rodzinnym, lecz wychodzić do centrum miasta i wspólnie przeżywać Wielkanoc. W licznych procesjach kładzie się większy nacisk na mękę Jezusa, niż na zmartwychwstanie. W mieście Girona popularny jest taniec szkieletów. Mężczyźni przebierają się w straszne stroje i chodzą przestraszyć ludzi.

Na wschodzie – na Ukrainie Wielkanoc przybiega według prawosławnego zwyczaju. Tradycje podobne do greckich, ale też i odrębne obyczaje. Wielki Czwartek nazywa się Czysty Czwartek, ponieważ w ten dzień zazwyczaj odbywa się całkowite sprzątanie w domach. W Wielką Sobotę przygotowuje się jedzenie do kościoła, barwi jajka na różne kolory lub maluje  woskiem. W nocy rodziny idą do kościoła na kilkugodzinną mszę,  wracają po niej  do domu, zasiadają do świątecznego śniadania.

Fot. Vladyslava Tsaryk

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*