W porę ostrzeżeni

W miniony weekend w parku wokół poznańskiej Areny właściciele psów doświadczyli przykrego incydentu. Na otwartym wybiegu ktoś rozrzucił kawałki kiełbasy z trutką na szczury. Głupi żart czy coś więcej?

Nie tylko mieszkańcy poznańskiego Łazarza chcieli zrelaksować się w sobotni poranek wraz ze swoimi pupilami. Dla niektórych mógł on się fatalnie zakończyć. Ktoś o totalnym braku wyobraźni, któremu przeszkadzają ich włochaci kumple postanowił pozbyć się ich. Na szczęście, dzięki szybkim reakcjom przebywających tam osób i portalowi Facebook, ostrzeżenie szybko trafiło do większości posiadaczy zwierząt w tym rejonie. Ich zdaniem, powodów rozrzucenia trutki może być kilka. – To może być głupi żart — mówi Agnieszka B., właścicielka psa rasy beagle. Czworonogi są bez smyczy, grzecznie bawią się na specjalnie wydzielonym terenie, nikomu nie przeszkadzają.

Takich przypadków, jak ten, jest wiele. Niedawno pies znanego youtubera Rafała Masnego zjadł mięso z trutką, po czym zdechł. – Powiem wam, nie wierzyłem, że takie akcje dzieją się naprawdę. Ktoś otruł Barrego trutką na szczury — napisał na swoim profilu. – Ostrzegam, zakładajcie kagańce i patrzcie uważnie.

Cóż, wygląda na to, że grzecznie bawiące się psy jednak komuś przeszkadzają. Walka z psami i ich właścicielami będzie długoterminowa, czy stanowi raczej pojedynczy wybryk? Tak czy inaczej, radzę uważać na to, co nasze pupile jedzą i alarmować, jeśli jest się świadkiem takiego zajścia.

Fot. Olga Kwik

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*